środa, 15 kwietnia 2015

EGZAMIN GIMNAZJALNY / Odżywka do włosów

Hej ziomeczki ;*
Tak, wiem wiem, że tytuły posta w ogóle ze sobą nie grają, ale mam nadzieje, że mi wybaczycie xd No to zacznę od egzaminów... Na pewno ci co teraz czytają ten post mają to już za sobą, przed sobą lub tak jak ja przed sobą ale kilka dni ... Przez cały rok szkolny nie przejmowałam się tym za bardzo, kiedy uświadomiłam sobie, że jeszcze tydzień ... no ... nie muszę komentować xd
Mój sposób na naukę? - nie ma go... Nie wiem czy dobrze robię ale uznałam, że jeżeli "w miarę" uczyłam się przez całe 3 lata w gimnazjum to jakoś to napiszę ;) Jedynie co zrobiłam to założyłam sobie zeszyt i tam mam wszystkie wzory z matematyki i daty z historii, więcej na razie nie mam.
Jedna z moich przyjaciółek, też ma taki zeszyt, ale tam ma dosłownie wszystko, naprawdę świetnie jej to wyszło i nic tylko się z tego uczyć ;) Ja jednak nie mam takiej motywacji... ale mimo wszystko chciałabym mieć już to z głowy i cieszyć się zbliżającymi wakacjami *.* Powodzenia wszystkim trzeciogimnazjalistom na egzaminie!

Niedawno obchodziłam szesnaste, dokładnie w Lany Poniedziałek.... od moich przyjaciółek dostałam:

Dostałam jeszcze kilka prezentów, ale nie będę się nimi już dzieliła xd

A wracając do postu.. Dzisiaj uznałam, że moje włosy są w beznadziejnej kondycji (co jakiś czas tak mi sie przypomina xd) i postanowiłam zobić sobie maseczkę/odżywkę do włosów... Wzięłam jedno jajko roztrzepałam w miseczce i nałożyłam na mokre włosy (gdzieś tak od ucha w dół). Założyłam reklamówkę na głowie i ręcznik... Po około 20 minutach zmyłam to wszystko ZIMNĄ WODĄ i umyłam głowę tak jak zwykle. Pamiętajcie, gdy chcecie stosować tą maseczkę to zawsze w ruch idzie zimna woda, bo już miałam takie przygody gdy spłukałam normalną (ciepłą) wodą i białko mi się ścieło na włosach... Uwierzcie nie wyglądało to za ładnie - na szczęście , po kilku poprawkach udało mi się normalnie umyć włosy xd

Odżywko-maseczka z jajka działa przy regularnym stosowaniu i po mimo, że potrzeba chwilę czasu na jej zrobienie i nałożenie to jest oszczędna i wydajna ( jedno jajko wystarczy na sporą ilość włosów)









Tak wiem na tych zdjęciach wyglądam dziwnie, ale to nie o to chodzi <3


A wy? Macie jakieś sposoby na naukę na egzamin? A może już go pisaliście? 
Próbowałyście kiedyś maseczkę z jajka? a może macie jakieś inne sposoby?

środa, 8 kwietnia 2015

Paznokcie

Jeżeli w trakcie czytania tego posta popatrzysz na swoje paznokcie i stwierdzisz, że są one łamiące i rozdwajające to ten post jest właśnie dla CIEBIE. Sama borykam się z tym problemem jednak tak nie było zawsze. Jeszcze kilka lat, a nawet miesięcy temu miałam długie i zdrowe paznokcie. Mogłam je zapuścić na nawet 0.5 cm a i tak nie łamały się. Obcinałam je, gdy ich długość zaczęła mi przeszkadzać. Niestety kilka miesięcy temu zaczęły się problemy...
Pewnego dnia grając w siatkówkę uderzyłam tak piłką, że zaczął mi się łamać i zaciągać o każdy materiał z którym miałam styczność, a przy tym ból był niemiłosierny. Nie chciałam go obcinać, bo jestem osobą, która paznokcie musi mieć dłuższe. Dlatego pierwszym sposobem o którym tu napiszę jest herbata. Tak, zapewne bardzo dziwnie to brzmi, bo co herbata na paznokieć? Nie dosłownie, bo potrzebna jest tylko sama torebka. 

Na początku trzeba wysypać herbatę z torebki (nie mokrej tylko świeżej xd), odmierzyć jak duży kawałek jest nam potrzebny, żeby zakryć złamanie. Następnie pomalować cały paznokieć bezbarwnym lakierem, od razu jakąś pęsetką przykleić kawałek materiału, a chwilę potem znowu zamalować bezbarwnym lakierem. I oto cała trudność.

Sposób sprawdził się w 50%, niestety na jednym złamaniu się nie skończyło, a wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego wyczytałam gdzieś, że trzeba paznokcie moczyć w ciepłej wodzie z żelatyną po 20 minut na każdą rękę codziennie. Raz to wypróbowałam, ale zrozumiałam, że 2 tygodnie to za dużo, żeby poświęcić tyle na wyleczenie paznokci i wtedy zrezygnowałam. Zaczęłam jeść więcej warzyw (i tu jest sedno sprawy... witaminy są bardzo ważnym budulcem paznokci, dlatego skoczcie teraz do kuchni i weźcie jakieś warzywo na przegryzkę) i to mi pomogło. Moje paznokcie czuły się trochę lepiej już po kilku dniach jednak to mi nie wystarczyło. Przy okazji, że byłam w sklepie kupiłam odżywkę do paznokci 8w1 Total Action Eveline (instrukcja na opakowaniu) i powiem Wam, że widzę jeszcze lepszą poprawę. Jestem naprawdę mile zaskoczona. Po zaledwie kilku dniach moje paznokcie stały się twarde i coraz bardziej zdrowsze...myślę, że już po kilku tygodniach wrócą w prawidłową kondycję.

PS. Na początku stosowania tej odżywki niektóre palce mnie bolały jednak z czasem było coraz lepiej ;) Dlatego nie przejmujcie się małym pieczeniem. Gdy ból nie znika albo za każdym razem boli tak, że nie możecie wytrzymać radzę odłożyć odżywkę na kilka dni i poczekać, aż paznokieć sam od siebie się zregeneruje. 













Posty będą dodawane spontanicznie. Jeżeli najdzie mnie wena napiszę, a tematy będą naprawdę przeróżne. Do kolejnego postu ;* buziaczki <3

poniedziałek, 30 marca 2015

COME BACK

Hmm... Nie wiem, może nie tak powinnam zacząć, ale marzy mi się zmiana... Niedługo będą moje szesnaste urodziny - i od tej pory mam ochotę coś zmienić. Dość długą chwilę, zastanawiałam się czy wrócić do pisania bloga. Zdecydowałam się jednak chciałabym, żeby on był taką "prawdziwą" wersją mnie. Nie mam zamiaru pisać jak się malować czy ubierać, bo to szczerze Wam powiem nie bardzo mnie interesuje, a poza tym nie mam dość oryginalnego gustu co do ubrań, jeżeli coś z "takich rzeczy" się trafi o czym chciałabym napisać to to zrobię, ale mam pomysł na inny rodzaj. O czym dokładnie on będzie dowiecie się w przyszłych postach... Zdradzę jedynie, że może się to wiązać trochę z psychologią, sportem, zdrowym odżywianiem, różnego rodzaju DIY. Okej, okej jestem już cicho i zachowam tajemnicę ;)

Trzymajcie się cieplutko
Ew ;*

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

My "new" shorts

Hej ;* W ostatnim poście obiecałam, że wkleję zdjęcia moich "nowych" szortów... Ostatnio wybrałam się w poszukiwaniu jeansów na lumpeks bo uznałam, że tam mogą być w niedużej cenie fajne spodnie, no i nie myliłam się... Kosztowały 7 złotych tylko dlatego, że ich krój nie jest już modny (dzwony) a ja i tak miałam je obcinać więc fajnie się złożyło *.* kupiłam 3 pary i szukałam, żeby były z wysokim stanem, bo właśnie na takich najbardziej mi zależało <3 Pierwsze z nich (białe) obcięłam i czekałam, aż będzie ładna pogoda żeby je zafarbować, drugie (jeansy) także obcięłam i zawinęłam, te od mamy chciałam też zafarbować ale, że nie były one białe wrzuciłam je do wybielacza niestety (chociaż w sumie nie jestem pewna czy tak "niestety") nie udało mi się osiągnąć jasnych spodni ale wyszły takie trochę cieniowane, a zarazem oryginalne - bardzo się ciesze bo zawsze chciałam mieć coś czego nikt nie będzie w stanie powtórzyć *.* Dzisiaj byłam na ognisku, przyszłam z przyjaciółką i chłopakiem, fajnie się zapowiadało, bo fantastyczne towarzystwo i wgl, niestety za jakieś 2 h zebrały się chmury i lunął deszcz... wszyscy zaczęli się chować pod drzewami, a potem uciekliśmy pod wiatę koleżanki xd po kilkunastu minutach razem z dziewczynami uznałyśmy że pojedziemy do domu bo ja mam straszna fobie przed burzą, już od dziecka ... trochę żałuje ze nie zostałam, ale mój strach przezwyciężył ;c

A wy jak? Przerabiałyście kiedyś własne ubrania? Jak wam poszło? Może macie jeszcze jakieś pomysły? 
Jeżeli macie jakieś pytania do mnie to piszcie w komentarzach lub na asku --> http.//ask.fm/avlinka - chętnie odpowiem na zadane pytania ;*







 

środa, 6 sierpnia 2014

Pierwszy post

Hejjj ;)
Nazywam się Ewelina i mam 15 lat ;3 założyłam bloga żeby dzielić się z czytelnikami moimi przeżyciami. W sumie to będzie taki jakby pamiętnik ^^ Mam nadzieje, że się spodoba i będzie odwiedzany przez wiele osób ;D Postaram się, żeby posty były ciekawe ;) No to może opowiem coś o sobie... Moje imię już znacie, wiek też xd hmm... co by tu więcej ... interesuję się fotografią, dlatego też co jakiś czas będę wstawiała zdjęcia mojego autorstwa. Przyszłość swoją wiążę ze studiami psychologicznymi.. no ale jeszcze trochę czasu zostało, więc możliwe że moje plany się zmienią. Jeżeli natraficie już na mój blog i się Wam chodź troszkę spodoba, zostawcie po sobie jakąś pamiątkę, będzie to moja motywacja do dalszego działania, bo niestety jak nie będzie czytelników to nie będzie też postów bo chce się dzielić z innymi, którzy mam nadzieje, że będą zainteresowani xd

*Zdjęcie zrobione podczas jednej z sesji <3